Dorota Wellman poproszona o komentarz przez “Wprost”, mówiła, że takie sytuacje i słowa “dotykają ją przede wszystkim jako kobietę. – Ale ja tego wydarzenia nie będę komentować, bo się nim inaczej zajmę – powiedziała dziennikarka, jednak nie chciała deklarować wprost, czy to oznacza, że sprawa trafi do sądu.