Polacy od dawna zmagają się z bardzo wysoką inflacją. I w Niemczech jednak wzrost cen jest bardzo wysoki — w marcu wyniósł 7,6 proc. Oznacza to jednak, że ceny zakupów w Polsce rosną zdecydowanie szybciej niż u naszego zachodniego sąsiada.
Gdzie jednak zakupy na Wielkanoc będą tańsze? Czy polskie ceny faktycznie stały się już “zachodnie”? Pojechaliśmy sprawdzić. Najpierw odwiedziliśmy w Niemczech sklepy sieci Kaufland, Netto oraz Aldi. Następnie pojechaliśmy do tych samych sieci w Polsce. Wybieraliśmy albo identyczne artykuły, albo maksymalnie zbliżone.
Staraliśmy się wybrać te towary, które zwykle są wybierane podczas zakupów świątecznych. Zwyczaje w obu krajach jednak sporo się różnią, podobnie jak oferty sklepów. Dlatego w naszym porównaniu nie ma na przykład kiełbas – te produkty, które spożywają Niemcy, dość mocno różnią się od tych dostępnych w Polsce, więc porównanie nie byłoby do końca miarodajne.
Te produkty są tańsze w Niemczech niż w Polsce
Nie brak towarów, które Niemiec może kupić taniej. Co zaskakujące, tyczy się to na przykład podstawowych bułek. W niemieckim sklepie Netto można je kupić za ledwie 15 eurocentów, a to w przeliczeniu 70 gr. W polskim sklepie Netto cena jest minimalnie wyższa i wynosi 71 gr.
Kolejne zaskoczenie to ceny artykułu, który wyjątkowo kojarzy się z Wielkanocą, czyli jaj. W niemieckim sklepie Kaufland najtańsze opakowanie z 10 sztukami kosztuje w przeliczeniu 5,99 zł. W polskim sklepie tej samej sieci jest już zdecydowanie drożej i trzeba zapłacić sporo ponad 8 zł.
Duża jest też różnica, jeśli chodzi o bitą śmietanę. W niemieckim dyskoncie Aldi opakowanie o pojemności 250 ml kosztuje równowartość niecałych 6 zł. W Polsce z kolei trzeba zapłacić prawie 10 zł.
Za naszą zachodnią granicą da się też znacznie taniej kupić niegazowaną wodę mineralną, a różnica wynosi ponad 80 gr.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Zakupy w Polsce (jednak) ciągle tańsze
Mimo bardzo wysokiej inflacji Polak za większość towarów jednak płaci mniej niż Niemiec. Na przykład identyczne opakowanie kawy w sklepie Netto jest w Polsce kilkanaście złotych tańsze. Mniej też płacimy za warzywa czy za mleko.
Co ciekawe, tańsze w Polsce potrafią być produkty własne niemieckich sieci dyskontowych. Przykład? Krem nugatowy Nusskati, czyli konkurencja dla Nutelli, którą można dostać w sieci Aldi. W Niemczech opakowanie o objętości 400 g kosztuje niecałe 7 zł, gdy w Polsce – okay. 6,5 zł.
|
Mateusz Madejski / Enterprise Insider Polska
Tańsze były też napoje gazowane, na przykład Fanta czy Litpon Ice Tea.
|
Mateusz Madejski / Enterprise Insider Polska
A gdyby zsumować wszystkie wybrane przez nas towary z różnych sklepów? Zakupy wykonane po polskiej stronie kosztowałyby nas 78,91 zł. W Niemczech natomiast byłoby to w przeliczeniu 94,23 zł. Różnica, jeśli chodzi o ceny wybranych przez nas dwunastu produktów, wynosi więc nieco ponad 15 zł.
Porównaliśmy ceny 13 kwietnia, po kursie euro z tego samego dnia. Odwiedziliśmy sklepy Netto, Kaufland oraz Aldi w niemieckich miejscowościach przy granicy z Polską – Löcknitz oraz Pasewalk. Następnie pojechaliśmy do sklepów tych samych sieci w Polsce – w miejscowości Dobra oraz w Szczecinie.
Zobacz także: Specjalna nagroda od Biedronki. Tyle dostanie każdy pracownik